Marka Osobista
Martyna Jasińska

Wykorzystując technologie AI, wygenerowałam pytania, które może zadać dziennikarz, aby napisać pełnowartościowy artykuł na temat marki osobistej. Poniżej kilka z nich. Dobrze zadane pytanie rozszerza nie tylko horyzonty, ale też stymuluje myślenie. Może to okazja, aby dowiedzieć się więcej o samym sobie?

    1. Jaką rolę odgrywasz w społeczności?
    2. Jakie są Twoje najważniejsze pasje i zainteresowania?
    3. Jakie wartości są dla Ciebie najważniejsze?
    4. Jakie są Twoje główne osiągnięcia zawodowe?
    5. Jakie są Twoje ulubione cytaty lub motto życiowe?
    6. Jakie cele zawodowe sobie stawiasz?
    7. Jak opisałabyś swój styl życia?
    8. Czym się wyróżniasz spośród innych?
    9. Jakie są Twoje największe mocne strony?
    10. Jakie są Twoje doświadczenia zawodowe i edukacyjne?
    11. Jakie inspiracje kierują Twoim postępowaniem?
    12. Jaką rolę odgrywa kreatywność w Twoim życiu?
    13. Jakie są Twoje ulubione osiągnięcia lub projekty?
    14. Jakie są Twoje najważniejsze wartości życiowe?
    15. Jakie są Twoje cele krótko- i długoterminowe?
    16. Jakie są Twoje metody radzenia sobie z wyzwaniami?
Martyna Jasińska Nature Concept

Jaką rolę odgrywasz w społeczności?

Mama, przedsiębiorczyni, artystka – łączę ze sobą trzy różne aspekty życia. 

Jakie są Twoje najważniejsze pasje i zainteresowania?

Zdecydowanie kocham życie, dlatego naturalnie w obszarze moich zainteresowań jest edukacja w zakresie zdrowego stylu życia, co jeść, jak jeść. Suplementacja. Zielarstwo. Biohacking. Zahaczając o tematy – jaka patelnia jest najzdrowsza? Chcę wiedzieć co, z czego się składa i jak działa. Interesuje mnie organizm i jego złożoność dlatego zapuszczam się w obszary medycyny, by ją dobrze weryfikować. 

Uwielbiam tańczyć do utraty tchu, resetując swój system. – Tak było przez całe moje życie, taniec dużo, dużo pracy i taniec. Gdy pojawił się mój synek, ta forma ruchu chwilowo odeszła w zapomnienie. Znacie książkę “Dlaczego Zebry nie maja wrzodów?” Autor fajnie porusza relację stresu i zdrowia w błyskotliwy i naukowy sposób. Zebry dosłownie otrząsają się po ataku lwa, a my przecież mówimy “nie mogę się otrząsnąć..”. Tak radzą sobie z wyrzutem adrenaliny, po prostu kładą się na ziemi i się całe trzęsą. Nie trzymają tego w sobie, nie chodzą po innych zebrach opowiadając swą traumatyczną historię przeżywając ją za każdym razem. Nie gruntują jej w sobie. Niezłe. Dlatego ja podczas takiego tańca do utraty tchu wyrzucam skumulowane napięcie. 

Uwielbiam budować od podstaw, najlepiej nietypowe marki, które rodzą się w mojej głowie o każdej porze dnia, czy nocy. Szybko je gaszę, ponieważ jedno jest życie a takie akcje wymagają budżetu i czasu. Dzięki temu mogę zająć się kompleksowo Nature Concept, na przestrzeni roku, zmieniłam identyfikację sklepu stacjonarnego Nature Concept i jej odbiór przez społeczność. Aby nie bylo nudy, szczególnie dla mnie. Poza sklepem internetowym – tutaj niezmiennie czysty styl i te same kolory. Hmm… AI zapytało o zainteresowania i pasje – a ja pisze o swojej pracy, ale.. tak właśnie jest. To ogromna część mojego życia, w którą się wkręcam i dzięki temu mogę wejść w dziedzinę technologi, biznesu, designu, ogólnym rozszerzaniem wiedzy na wielu płaszczyznach, to jest bardzo interesujące. Prowadzenie firmy takiej jak moja to bycie jak “do tańca i do różańca”, bycie jak “człowiek orkiestra”. Aby robić to na takim poziomie i z zapałem to myślę, że niesie mnie do tego właśnie pasja.  

Moja praca i poświęcenie ma doprowadzić mnie do podróżowania, o którym marzę bezgranicznie, mam zapisane całe listy miejsc na świecie które chciałabym zobaczyć. Uwielbiam eksplorować w dziczy, fascynują mnie górskie szczyty i wychodzenie ze strefy komfortu.

 

Jakie wartości są dla Ciebie najważniejsze?

Równość, Wolność, Troska o Środowisko, Wiedza, Pasja

Jakie są Twoje główne osiągnięcia zawodowe?

Od najmłodszych lat pracowałam. W 2012 roku postanowiłam otworzyć swoją pierwszą działalność, miałam wtedy 22 lata i stworzyłam ją od podstaw. Bez żadnej pomocy, wsparcia, chociażby rodziny, która uważała, że to co robię jest niepoważne i odrealnione od rzeczywistości. Działałam jedynie w oparciu o intuicje i samozaparcie, stworzyłam markę Fuku Models www.fukumodels.pl i następnie hostessbooking.pl, możecie sobie sprawdzić na stronie https://archive.org/ w historii internetu – lub klikając w linki stron, które podałam, jednak uprzedzam, ze jest to archiwum i że te strony już nie istnieją i mają spore braki w swojej zawartości, ale chciałam pokazać Wam zarys, jak wyglądały – bo cała identyfikacja – logo, czcionki, projekt strony, copy to moja praca. Każda z trzech stron, niezależnie od branży ma wspólny trzon – jest elegancka, przejrzysta i minimalistyczna. 

Jako bardzo młoda dziewczyna zatrudniałam szeregi ludzi, dając możliwość pracy na różnych rynkach na świecie, np. Francji, Wietnamie, z takimi osobami jak Alexander Mcqueen. Przy sesjach edytorialowych, pokazach mody, przykładowo w Polsce Łukasz Jemioł, Robert Kupisz na świecie – China Fashion Week. Moschino. W Polsce branża modelingowa nie była opłacalna, jednak była obfita w wydarzenia, promocje i eventy, których moja firma mogła być częścią, wybrane realizacje – klik

Moim sukcesem był poziom prowadzenia działalności jak na wiek, który wtedy miałam, bez skończonych studiów, kursów, mentoringu. Zawiązywałam umowy, czy kontrakty z największymi markami w Polsce i na Świecie. Za sterami stała młoda dziewczyna, więc gdy dochodziło np. do podpisania umowy przy której fizycznie musiałam być, myślano, że jestem asystentką a nie właścicielem firmy. Mój wiek i wygląd w oczach niektórych nie pasował do takiej jakości pracy co, mnie irytowało, bo z często oficjalnego spotkania zmieniało się w pogadankę. Jako młoda kobieta musiałam walczyć o pozycje, poszanowanie, uznanie i profesjonalny charakter współpracy. 

Agencje otworzyłam we Wrocławiu a ostatnie 3 lata istnienia działały w Warszawie w Soho Factory, gdzie zaczęły nabierać rozmachu. W ostatnim momencie zrobiłam zwrot akcji, zastanowiłam się czego naprawdę chcę w życiu i nie była to praca od rana do nocy, siedem dni w tygodniu na najwyższych obrotach, więc ostatecznie zdecydowałam się na sprzedaż firmy. Wsiąkłam w rośliny, to była forma mojego relaksu i czyszczenia głowy jeszcze wtedy nie wiedziałam, że stworzę markę Nature Concept, stając się ekspertem w swojej dziedzinie

 

Skala sprzedaży rękodzieła

Tysiące sprzedanych ekosystemów roślinnych rosną w różnych częściach Polski, czy Europy, co jest bardzo ekscytujące, że to co tworzymy w pracowni własnymi rękoma, trafia do prywatnych domów, miejsc pracy, dając przyjemność, doświadczenie, ukojenie, relaks, że marka może budzić realne emocje. Jest to wspaniałe uczucie, że to co robimy podoba się ludziom.

“To cudowne, ekstatyczne uczucie tworzyć coś, co można umieścić puli ludzkich doświadczeń i wiedzy.” Steve Jobs

 

Zaufanie dużych firm

Dzięki umiejętności zarządzania zasobem ludzkim oraz doświadczeniu w organizacji eventów, w Nature Concept możemy szczycić się kompleksową organizacją warsztatów w całej Polsce na najwyższym poziomie dla korporacji, dużych klientów takich jak Santander Bank Polska, Capgemini dla których zorganizowałyśmy warsztaty dla 130 osób, Natura Siberica Polska warsztaty dla 100 osób, Electrolux 100 osób, Qiagen, Henkel, Vantage Development, Mariott, Tietto, Amica, OIRP i wiele innych firm.

Ludzie, opinie

Sporym osiągnięciem, największą motywacją oraz nieocenionym źródłem informacji zwrotnej są opinie naszych klientów, którzy tworzą z nami społeczność. W dobie powszechnego korzystania z internetu, stawiamy przede wszystkim na działania face to face,  dzięki temu relacje, które tworzymy mają swoją unikalną wartość. Bezpośredni kontakt z klientem pozwala również na bardziej personalizowaną obsługę klienta.

Magdalena Mazuś
Magdalena Mazuś
2024-02-25
Byłam wczoraj na warsztatach, dużo się dowiedziałam o roślinach, glebie pozyskiwaniu elementów kompozycji. Bardzo dobre doświadczenie w miłym towarzystwie i profesjonalna prowadząca. Polecam wszystkim 😀
Ania Ły
Ania Ły
2024-02-18
Wspaniała obsługa! Przepiękne kompozycje! Jeszcze tu wrócę i to nie jest groźba 😀
Aria Montgomery
Aria Montgomery
2024-02-18
Bardzo polecam warsztaty las w szkle. Bawiłam się świetnie, odprężyłam a teraz w domu mam piękną, zrobioną przeze mnie ozdobę.
zzsflorian kwwrocław
zzsflorian kwwrocław
2024-02-17
Przepiękne kompozycje! Przemiła, fachowa obsługa! Jeszcze nie raz zawitam!
Beata Regeńczuk
Beata Regeńczuk
2024-01-29
Super spędzony czas 😊😘😉 SUPER zabawa 😊 Super atmosfera 😘😉 Będę polecać 😉Dziękuję bardzo 😘😉
ania11 n
ania11 n
2024-01-20
Warsztaty polecam każdemu. Super spędzony czas i duża satysfakcja z efektu końcowego. 🙂
Jo Mei
Jo Mei
2023-12-25
Zamawiałam zestaw DIY przez stronę internetową i serdecznie polecam – zamówienie dotarło bezproblemowo, nieuszkodzone i kompletne. Mailowo dostałam również instrukcje i wszystkie potrzebne informacje. Idealne na prezent dla miłośników roślin!
Kasia Pawlak
Kasia Pawlak
2023-12-10
Uczestniczyłam w warsztatach “Las w słoiku”. Warsztaty prowadzone w fajnej atmosferze 🙂 bez pośpiechu i z odpowiedziami na wszystkie pytania. To mój drugi las, pierwszy był tworzony w innym miejscu, ale po miesiącu wygląda na to, że dobrze się adaptuje w domu. Polecam.
Katarzyna Szmytkowska
Katarzyna Szmytkowska
2023-11-16
Polecam z całego serca, przemiła atmosfera.

Zamówienia dla korporacji

Współpraca z dużymi firmami takimi jak Kaczmarski Group, Angelini Pharma i wiele innych, które dążą do proekologicznych zachowań to czysta przyjemność. Jedną ze strategii tworzenia wspólnoty wewnątrz firmy są wydarzenia, które umacniają relacje i budują wspólne tradycje. Coraz częściej takie firmy wybierają bardziej naturalne formy uznania i podziękowania za staż pracy w firmie i np. jako statuetki, giftpack wręczają designerski fragment natury. Który nie zostanie wrzucony do pudła w zapomnienie lecz postawiony dumnie w centrum domu będzie o sobie przypominać każdego dnia przez długie lata.

Z powodzeniem nasze wewnętrzne strategie pozwalają na realizowanie i personalizowanie dużych korporacyjnych zamówień, zapraszam, do kontaktu. 

 

Edukacja społeczeństwa

Moim sukcesem jest edukacja ludzi w różnym wieku oraz dzielenie się ważnymi dla mnie wartościami, co może przyczynić się do zmiany poglądu perspektywy i spojrzenia na otaczający nas świat. Myślę, że jest to ważne, ponieważ jako ludzie nie jesteśmy przygotowani i przystosowani na tak ogromny przeskok cywilizacyjny jaki poczynił się w ostatnich latach.

Jakie są Twoje ulubione cytaty lub motto życiowe?

Ludzie często poszukują cytatów, które odzwierciedlają ich własne przekonania lub wartości. Potwierdzenie swoich poglądów daje poczucie wspólnoty. Dla wzmocnienia manifestacji akurat dwa cytaty na przestrzeni życia trafiły na moje ciało.

22 rok życia – Sapere Aude

Jako młoda dziewczyna naturalnie interesowałam się filozofią, skąd to miałam, nie wiem, na pewno nie z domu, ani ze szkoły. Przed 20stką znałam filozofię Kanta, utożsamiając się zrobiłam pierwszy tatuaż Sapere Aude, wierząc, że droga którą obrałam za wszelką cenę wchodząc w nieznane, jedynie w oparciu o swoje odczucia jest dla mnie najlepszym co mogłam dla siebie zrobić. Kant zachęcał ludzi do odwagi w korzystaniu z własnego rozumu i myślenia niezależnie, zamiast bezrefleksyjnie podążać za utartymi ścieżkami.
Myśliciel ten kierował się maksymą: “Niebo gwiaździste nade mną i prawo moralne we mnie“. “Niebo gwiaździste nade mną” symbolizuje nieskończoność i tajemniczość wszechświata, co może prowadzić do uczucia podziwu i szacunku wobec rzeczywistości zewnętrznej. Kant uważał, że ludzki umysł, będąc częścią tego wszechświata, może wytwarzać pojęcia i zasady, które rządzą jego funkcjonowaniem.
Jako dziecko, które dostawało silny przekaz i wzorzec od rodziców, mogłam stać się jego częścią, uznać, że droga którą mi wyznaczono jest dobra i nią podążyć. Jednak poczucie niepełności i funkcjonowanie niezgodne z moimi wewnętrznymi przekonaniami zostało ubrane w bunt i wyniosło mnie na inną ścieżkę, Moją.

gdy skończyłam 27 lat – abracadabra

wszystko co mówię to kreuję
Już w wieku 27 lat byłam przekonana o sile intencji i wpływu naszych słów na rzeczywistość. Niepodważalnie słowa mają moc kształtowania naszego świata, zarówno wewnętrznego, jak i zewnętrznego. Wewnętrzny dialog, który prowadzimy w każdej minucie swojego życia ma swoje lustrzane odbicie w rzeczywistości. Dlatego mając takie narzędzie jak tworzenie myśli, wykorzystuję je do manifestowania swoich celów i pragnień. Dzięki tej świadomości ponoszę odpowiedzialność za własne życie i kieruję myśli dokładnie tam gdzie chciałabym być lub co chciałabym czuć.

Jeszcze bardzo lubię i ze mną rezonuje

maybe it is not about the happy ending, maybe it is about the story

Czuję, że w życiu nie chodzi o szczęśliwe zakończenie, ale sam proces, przeżycie historii, świadome doświadczanie życiowych momentów i lekcji, które płyną z podróży. Akceptacja nieuniknionych faktów i skupienie się na tym, co w naszej mocy, czyli na naszym podejściu do sytuacji, naszych działaniach i sposobie radzenia sobie z wyzwaniami, które napotykamy w trakcie życia. Bez przypisywania mu określonej narracji czy oczekiwań. Nie nastawiam się na jedna historię w swoim życiu, chcę ich mieć całą masę, niezależnie od zakończenia.

Jakie cele zawodowe sobie stawiasz?

Pielęgnacja swojej kreatywności, ponieważ dzięki niej jestem otwarta na innowację, mogę budować silną i jedyną w swoim rodzaju markę, której nie założyłam na podstawie utartych schematów i rozwiązań.

Zbudowanie bezpiecznej i bogatej sensorycznie przestrzeni dla dzieci oraz dorosłych neuroatypowych – wspólna praca warsztatowa

Kilkunastoletni ekosystem roślinny a kilkudniowy bukiet kwiatów – Podjęcie próby zmiany utartych zwyczajów kulturowych.

Rozbudowywanie intuicyjnej platformy, która od pierwszego kroku pozwala uzyskać pełną personalizację zamówienia i materiałów potrzebnych do zbudowania ekosystemu – kreator zatyczki, kreator zestawu zrób to sam

Pielęgnacja balansu pomiędzy życiem zawodowym a prywatnym. Wszystko co jest namacalne lub możecie zobaczyć w Nature Concept najpierw tworzy się w mojej głowie. Może inspirować codzienność, rozmowy, filmy. O swojej pracy myślę jadąc po syna do żłobka, gdy staram się zasnąć, gdy spaceruję. Zarządzanie, podatki, podwykonawcy, zmieniające się przepisy, edukacja, kasa. Problemy, problemiki. Mój mózg nie odpoczywa. O tym chcę się z Wami podzielić w innym artykule, ponieważ w pewnym momencie stałam się sama dla siebie destrukcyjna. Dlatego moim celem zawodowym jest balans.

Popularyzacja treści związanych ze sztuką budowania i hodowania zamkniętych ekosystemów roślinnych.

Promowanie świadomego konsumpcjonizmu wśród klientów.

 

Jak opisałabyś swój styl życia?

Wyczuwam piękno i magię. Od kiedy otworzę oczy ciągle działam, mało odpoczywam, czuję, że każdy dzień jest ważny i chcę przeżyć go jak najintensywniej. Tydzień przed porodem prowadziłam warsztaty. Nie mam w sobie spokoju, jestem uzależniona od adrenaliny i mocnych przeżyć. Dlatego w wieku 34 lat postanowiłam zmienić swój styl życia zapraszając do siebie decyzje o terapii psychologiczno behawioralnej. Zobaczymy.

Dążę do zdrowego stylu życia, edukuję się na temat substancji psychoaktywnych, suplementów, jedzenia, wszystkiego co może wzmocnić moje ciało i ducha. Jestem osobą, która uwielbia zanurzać się w świat muzyki i malarstwa, czerpiąc z tych dziedzin nieskończoną inspirację. Dni spędzam, pracując nad budowaniem i rozwijaniem własnej marki, co dla mnie stanowi nie tylko wyzwanie, ale również pasję. Kreowanie unikalnej tożsamości biznesowej jest dla mnie jak tworzenie dzieła sztuki.

Jestem także mamą chłopca o imieniu Bruno, co niesie za sobą piękno i intensywność rodzicielskiego życia. Każdy dzień to równoczesne pełnienie roli opiekunki, nauczycielki, a także organizatorki. To wyzwanie, ale zarazem najbardziej satysfakcjonujące doświadczenie, które dodaje różnorodności mojemu codziennemu życiu.

Czym się wyróżniasz spośród innych?

Jeżeli czymś się zainteresuje to tak się w to wkręcam, ze staję się ekspertem w danej dziedzinie. Jestem empatyczna i wysoko wrażliwa, czuje nietypowe dźwięki i zapachy, czuje i przewiduje zachowania innych ludzi.

Jakie są Twoje największe mocne strony?

Liderowanie. Samodyscyplina. Otwartość Umysłu. Z łatwością przystosowuję się do zmieniających się sytuacji. Poza tym ładnie tańczę.

Jakie są Twoje doświadczenia edukacyjne?

Moja edukacja – byłam jedną z tych niesfornych dzieci. Czy to wynikało z tego, że dorastałam w domu, w którym relacje ojciec córka były od najmłodszych lat ciężkie? Każdą klasę w liceum spędziłam w innej szkole. Już wtedy też moje pasje i zainteresowania przebijały ponad naukę, może dlatego, że czułam się w nich najbardziej pewnie? Byli oczywiście nauczyciele, którzy swoim stylem lekcji i sobą przyciągnęli mnie na dłużej. Byli też tacy przez których płakałam i nie chciałam wracać do szkoły, czy przez których wymyśliłam sobie chory do wycięcia wyrostek. Bywało różnie. Moje zachowanie wykraczało poza typowe, oczekiwane ramy uczniowskie, w dodatku moja nieszablonowa głowa. Przykład z lekcji polskiego, temat wiersz. Interpretacja – jak może być błędna i oceniania, skoro jest to subiektywne działanie w którym człowiek analizuje, ocenia i wyciąga wnioski na podstawie dostępnych informacji i wchodząc głębiej w oparciu o swoje własne doświadczenia, fantazje i odczucia. Recytacja wiersza przed całą klasą – dla wielu dzieciaków trauma.
Lubiłam przyrodę, fizykę, wf, historię już mniej, ponieważ tak ciekawy temat był ubierany w nudne, płowe książki z których po prostu nie miałam motywacji się uczyć. Po liceum sama zaczęłam ją odkrywać.
W mojej towarzyskiej przestrzeni było kilka dziewczyn, ale raczej trzymałam z chłopcami lub sama. Każdy w tym wieku pragnie przynależności, akceptacji, pragnie być widzianym. W jednym liceum zaznałam sporo zazdrości i agresji ze strony kilku dziewczyn. Piszę o tym wszystkim, ponieważ edukacja to nie tylko wrycie książek do głowy i oceny, ale jedno z najważniejszych doświadczeń, które buduje naszą dorosłość. W gabinetach psychologicznych tysiące szkolnych historii dziennie wylewa się przez łzy. Szkolne lata mają ogromny wpływ na to jakimi jesteśmy dorosłymi. Bardzo żałuję, że w państwowych szkołach nikt nie uczy inteligencji emocjonalnej, że tak pierwotna seksualność zakopywana jest pod dywan a od najmłodszych lat w nas kipi.

Po liceum nie miałam ochoty na obranie jednego kierunku. Nie urodziłam się z natury lekarzem, psychologiem, czy chemikiem. Nie było tematu, który mnie do siebie przyciągnął i na który zdecydowałabym się wejść na następne lata. Niektóre umiejętności są trudne do nauczenia się w tradycyjny sposób, ja miałam je w sobie. Coś co wyróżnia jest wynikiem eksploracji różnych dziedzin, rozwijaniem swojej intuicji i kreatywności. Najbardziej naturalne dla mnie było zdobywanie ich poprzez działanie i eksperymentowanie. Wierzę w praktyczne doświadczenia i autentyczności ponad formalne kwalifikacje. 

‘Wasz czas jest ograniczony, więc nie marnujcie go, żyjąc cudzym życiem. Nie wpadajcie w pułapkę dogmatów, żyjąc poglądami innych ludzi. Nie pozwólcie, żeby hałas cudzych opinii zagłuszył wasz własny wewnętrzny głos. I najważniejsze – miejcie odwagę kierować się sercem i intuicją. W jakiś sposób wiedzą już, kim naprawdę chcesz się stać. Wszystko inne jest drugorzędne. ‘ Steve Jobs

Wizje mojej rodziny na moje życie miażdżyły moje pasje i zainteresowania po kolei. Miałam zająć się czymś “prawdziwym” co da mi w życiu zarobić na tak zwany chleb. Stawiano mi warunki, dostaniesz to jak zrobisz to. Dlatego zgodziłam się, że pójdę do szkoły, zejdę na ziemię i zrobię “porządny zawód” cokolwiek to znaczy. Z racji precyzji i manualnych zdolności – miałam zostać protetykiem stomatologicznym. Gdyby można było porównać mnie wtedy do ryby, byłabym tą najbardziej zdeterminowaną – łosiem, który uparcie i naturalnie podąża za swym instynktem pod prąd, w górę rzeki. Moja edukacja była dla mnie jak praca, dostawałam od rodziców miesięczną wypłatę na podstawowe życie we Wrocławiu, za to że chodziłam do szkoły. W pierwszym dniu, kiedy dostałam informację, że się dostałam, wiedziałam, że nie będę w tej dziedzinie pracować i że te pieniądze pomogą wypełnić mi moje cele. W szkole spotkały mnie dobre doświadczenia, miałam konkretne prowadzące, moja grupa była energetycznie zgrana, dlatego gdy przychodziłam na zajęcia, to z sympatią. Od egzaminu do egzaminu i tak minęło 2,5 roku. Szkołę skończyłam mając na koncie agencję Fuku Models i Hostessbooking.pl i całą masę przeżyć w których wtedy chciałam być.

“Gdyby dzisiaj był ostatni dzień mojego życia, czy chciałbym robić to, co mam dzisiaj robić?”. I ilekroć odpowiedź brzmi „nie” przez zbyt wiele dni z rzędu, wiem, że muszę coś zmienić … prawie wszystko – wszystkie zewnętrzne oczekiwania, wszelka duma, wszelki strach przed zawstydzeniem lub porażką – te rzeczy po prostu bledną w obliczu śmierci, pozostawiając tylko to, co jest naprawdę ważne. Pamiętanie, że umrzesz, jest najlepszym sposobem, jaki znam, aby uniknąć pułapki myślenia, że masz coś do stracenia.” Steve Jobs

 

Skąd czerpiesz inspirację w swoich działaniach?

Ciekawość, Kierowanie się instynktem, Wsłuchanie się w siebie i swoje aktualne potrzeby.

“Jeśli pracujesz nad czymś, na czym ci naprawdę zależy, nie musisz się motywować. To wizja cię motywuje.” Steve Jobs 

Jaką rolę odgrywa kreatywność w Twoim życiu?

Moje życie to kreatywność.

Jakie są Twoje ulubione osiągnięcia życiowe?

W wieku 24 lat kupiłam kontroler Pioneer XDJ R1 i zatopiłam się w dźwięki. Moja umiejętność pozwoliła mi grać muzykę do której inni tańczyli

Jestem dumna z tego, że w nastoletnich latach miałam osiągnięcia w Karate Kyokushin.

Jestem dobra w freediving. 

Dzięki kursowi PADI mogę być częścią podwodnego świata

Mam patent żeglarski

Gdy miałam 17 lat rodzice wyrzucili mnie z domu. Przerwałam naukę, zamieszkałam w Piławie Dolnej i następnie we Wrocławiu, pracowałam jako kelnerka wypracowując imponujące napiwki. Jako dziewczyna z małej miejscowości myślę, że dobrze sobie poradziłam i przeżyłam przez rok ciężką lecz super przygodę. Następnie wróciłam do Dzierżoniowa zrobić maturę, marząc by jak najszybciej wrócić do Wrocławia.

Przez 21 dni z rzędu oglądałam nad morzem Bałtyckim wschody słońca. 

Zostałam mamą i miałam okazję poczuć pierwotną siłę kobiecego ciała. Przeżycie nie do opisania.

Potrafię zrobić pyszne, nieoczywiste jedzenie. 

Przez moment zostałam projektantem wnętrz i wykończyłam od A do Z swoje mieszkanie. Zagłębiłam się w materiały, struktury, rozwiązania, detale i milion możliwości. Wedle mojej estetyki wyszło pięknie i spójnie. 

Namalowałam na płótnie kilka niezłych według mnie obrazów

Moim osiągnięciem jest to, że mimo trudu jaki płatał mi los. Wypracowałam sobie możliwość życia na swoich zasadach, obcując z pięknem. 

 

Jakie są Twoje najważniejsze wartości życiowe?

miłość, bezpieczeństwo, ciekawość, zaufanie, autentyczność, rozwój, wolność, dyscyplina, duchowość, wytrwałość, uważność

Jakie są Twoje cele krótko- i długoterminowe?

Kwiecień 2024

Krótkoterminowe cele:

– nauka jazdy na rolkach
– czytanie każdego dnia chociaż kilka stron papierowej książki
– osteopatia, masaże, relaksacja ciała, psychoterapia – 3 lata po narodzinach Bruna mam dopiero przestrzeń na to by zadbać o siebie. Wcześniej nie miałam takiej możliwości i to nie z wyboru i nie przez Bruna.
– nauka języka
– chcę opisać na blogu swoje doświadczenie z wkładką Kylenna – jak bardzo duży wpływ miała na zmianę biochemii w moim mózgu i jak bardzo niebezpiecznym jest narzędziem.

Długoterminowe:
– poznawanie nowych kultur, przyrody na świecie
– znalezienie nowych zainteresowań, np. zapisanie się na ciekawy kurs z historii sztuki
– osiągnięcie równowagi między pracą a życiem prywatnym

Celów biznesowych nie będę rozpisywać, ale kalendarz mam zapełniony na cały najbliższy rok.

Jakie są Twoje metody radzenia sobie z wyzwaniami?

Analiza sytuacji, najczęściej omówienie sobie tego głośno.

Jestem otwarta na naukę i aktualnie nie traktuje wyzwania jako problem, tylko stymulację, która wzbogaci mnie o doświadczenie, jeżeli nawet skończy się niepowodzeniem.

Uczę się akceptować, wymaga to dużo pokory mając mój charakter, ale prowadząc firmę w Polsce i to nietypową, taka kompetencja rośnie wraz z wiekiem marki.

Ostatecznie ważne jest dla mnie znaleźć opcję na odreagowanie. Do tej pory było to związane z adrenaliną, więc jej poziom nie spadał, tylko zmieniała się potencjalna sytuacja. Zamiast spokojnie pływać to przez godzinę urządzałam sama sobie zawody na szybkość i ilość przepłyniętych basenów. Kiedyś tego nie rozumiałam i byłam na wysokich obrotach nawet gdy myślałam, że to relaks. Wyzwanie, po wyzwaniu.

“U osób od wczesnego dzieciństwa przywykłych do wysokiego poziomu stresu jego brak wywoułuje niepokój, nudę i poczucie bezsensu. Hans Selye zauważył, że ludzie mogą się uzależnić od własnych hormonów stresu – adrenaliny i kortyzolu. Dla takich osób stres staje się czymś pożądanym, a jego braku starają się unikać” Gabor Maté “Kiedy ciało mówi nie”

Cała ja. Bardzo się cieszę i jestem wdzięczna, że mam dostęp do książek, podcastów, terapeutów. Kolejne pokolenia mając tyle opracowanych narzędzi będą miały łatwiej.