jestem ciekawa jakie spotkam u Was odczucia.

Ci co nie mogli doczekać się otwarcia i odwiedzili mnie podczas remontu, przekraczając próg drzwi.. pytali.. gdzie jest ta leśna jamka.. gdzie ten berlin style.. cieszę się, że tak to zapadło Wam w pamięć… bo Nature Concept to ja – Martyna. Taka byłam. Przez 5 lat ewoluowałam. Zmieniłam się, a wraz ze mną styl NC. W ostatnim czasie dobrze wpływa na mnie równowaga, dlatego stworzyłam spokojną, neutralną przestrzeń w której mieszkam, pracuję.. żyję, by nie rozpraszać się tam gdzie nie trzeba i dać wzrastać np. kreacji.

mówi się, że życie człowieka dzieli się na siedmioletnie cykle.. u mnie wychodzi zmiana co 5 lat. 

2012- założenie działalności (niesamowite, że to już 10 lat)
2017-  sprzedaż FUKU Agency i Hostess Booking, w tym samym roku zaczęłam pojawiać się na Gastro Nocki na Świebodzkim by następnie otworzyć sklep i pracownię na Staszica 22
2022 – zmieniam adres, identyfikację marki, wszystko poza produktem, który broni się jakością i stylem od lat. To jest jedyna rzecz, która zostaje taka sama. Technikę i technologię tworzenia wypracowałam wcześniej – a stworzona była z miłości i pasji.. jeszcze wtedy nie wiedziałam, że powstanie z tego biznes.. Słoje, ekosystemy roślinne z tego co wiem stoją w Waszych domach od czasów kiedy koleżanka kolegi znajomego, dała cynk, że gdzieś tam pod adresem można kupić takie cudo, jeszcze przed słynnym marketingowym określeniem “las w słoiku”. Tak więc… produkt pozostaje niezmienny a sklep to jedynie dodatek, szata, która ładnie dopełnia całość.